27 listopada 2016

I Niedziela Adwentu

Roraty

Do jednej ze szkół w dużym mieście chodził pewien chłopak, który pragnął, aby zostać pilotem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, wielu chłopców ma takie czy inne pragnienia, gdyby nie to, że już od młodych lat bardzo interesował się lotnictwem i nie zmieniał zdania co do swoich zainteresowań i zawodu, który chciałby wykonywać. Jako dziecko zaczął nawet składać pieniądze, aby kupić sobie prawdziwą czapkę pilotkę. Kiedy miał już potrzebną sumę pieniędzy, zakupił upragnioną czapkę.

Teraz był już w szkole średniej i nadal marzył o tym, aby zostać pilotem. Jego hobby zabierało mu dużo czasu. Czytał wiele książek o lotnictwie, uczęszczał do szkoły lotniczej, gdzie zapisał się na kurs pilotażu. Koledzy często zapraszali go na dyskoteki, czy na wspólne wyjazdy w góry. On jednak bardzo często musiał z tego rezygnować na rzecz treningów w klubie. Wiele rzeczy musiał poświęcić, aby ukończyć ten kurs. Pracował nawet w wakacje, aby opłacić szkołę.

Pewnego razu jeden z instruktorów powiedział:

– Widzę, że bardzo zależy ci na tym, aby ukończyć kurs pilotażu.

– Tak, bardzo. Chciałbym zostać w przyszłości zawodowym pilotem.

– To trudne. Musisz zrezygnować z wielu rzeczy.

– Tak, wiem – odrzekł chłopak.

– Tak to już jest na świecie, jeśli chcemy coś w życiu osiągnąć, musimy w zamian poświęcić jakąś jego cząstkę (Marcin Melon, Opowieści z głębi ducha, s. 41, Warszawa 2001).

Tak to już jest na świecie, jeśli chcemy osiągnąć życie wieczne w niebie, musimy w zamian poświęcić jakąś cząstkę naszego życia tutaj na ziemi. Czas Adwentu może być do tego świetną okazją.

g

Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
131 0.057283878326416